Fotografuję miłość.
/
Kilka ulubionych kadrów...
TUTAJ

Joanna & Mateusz - La Grande Mamma

J
W

Wiem, że wydaje się to niewiarygodne… ale chciałabym Wam pokazać kolejny ślub idealny. Dlaczego moim zdaniem idealny? Ponieważ od samego rana uśmiechy nie schodziły nam wszystkim z twarzy. Ponieważ każda kolejna godzina przynosiła jeszcze cudowniejsze momenty. Ponieważ miałam wrażenie, że wszystko co się wydarza jest wyjątkowe. Ponieważ było dokładnie tak jak zaplanowali Asia z Matim, a może jeszcze lepiej.

Poniżej zobaczycie jak Asia pięknie się uśmiecha i jak oni do siebie pasują… ale to jak już przebrniecie przez sporą ilość detali (które kocham i nic na to nie poradzę, ale na szczęście moje Panny Młode też je kochają).

Jest dużo detali, dużo zdjęć Asi i dużo zdjęć Mateusza…. a przede wszystkim najwięcej zdjeć ich razem, bo przecież właśnie o to chodzi w dniu ślubu: że stają się Mężem i Żoną. Państwo B. tak idealnie zaplanowali swój dzień, że był czas na wszystko – detale, portrety, first view, winko z rodzicami, minisesję jeszcze przed ślubem, spacer do kościoła tylko we dwoje, a po ślubie zdjęcie grupowe z gośćmi…. i po pierwszym tańcu jeszcze mały spacer po krakowskim rynku. Zdecydowanie to był plan idealny i ślub idealny.

CLOSE MENU
TUTAJ