Fotografuję miłość.
/
Kilka ulubionych kadrów...
TUTAJ

Karolina & Michał - Hotel pod Różą

K
W

Wyobraźcie sobie ślub idealny. Gdzie światło świeci na niebie specjalnie dla Niej i dla Niego. Patrząc na nich człowiek po prostu jest wdzięczny niebiosom, że może być częścią tego dnia. I wszystko, dosłownie wszystko idzie tak, że chyba nawet lepiej nie można by było sobie tego wymarzyć.

Tak właśnie było na ślubie Karoliny i Michała. Mijający sezon 2019 pokazał mi jak ważny jest kontakt z Parą Młodą.

Karolina i Michał po pierwsze dokładnie wiedzieli czego chcą: chcieli zostać mężem i żoną w gronie najbliższych im ludzi. I chcieli z tego dnia mieć pamiątkę. A jak ta pamiątka miała wyglądać: po pierwsze zaufali mi i to dawali mi odczuć przez cały dzień. A po drugie: ustaliliśmy wszystko przed, w związku z czym czułam, że wiem czego oni ode mnie oczekują.

A jak zobaczycie poniżej: współpraca i zaufanie to klucz do sukcesu.

No dobrze: oni są po prostu genialni i to na pewno ułatwiło mi pracę ;) Karolina, Michał: dziękuję po stokroć.

ps. Przyjrzyjcie się jej portretom. Ona tak pięknie się uśmiecha. I w ogóle jaka z mojej Panny Młodej obłędna kobieta. Tak, tak: MY BRIDES ARE THE BEST!

CLOSE MENU
TUTAJ